Palenie wychodzi z mody
W krajach ubogich palenie jest wciąż popularne, w krajach rozwiniętych wychodzi z mody. Także w Polsce palenie staje się zachowaniem nieakceptowanym - palaczy zmusza się na przykład, by palili w wydzielonych miejscach w pracy.
Jak mówił prof. Tadeusz Orłowski, kierownik Kliniki chirurgii Instytutu Gruźlicy i Chorób Płuc w Warszawie, w Polsce 30 proc. dzieci wypaliło swojego pierwszego papierosa w wieku poniżej 10 lat. 30 proc. dzieci w wieku od 13 do 15 lat pali papierosy. Pali też co trzecia kobieta w ciąży. Palacze żyją średnio 25 lat krócej niż niepalący.
Gdy palacz rzuca palenie, najpierw wyostrza się smak i węch, poprawia obieg krwi i funkcjonowanie płuc, stopniowo spada ryzyko zawału i raka płuc.
- Jestem nałogową palaczką, od 12 lat nie palącą - mówiła doktor Sonia Geller z Instytutu Psychiatrii i Neurologii w Warszawie. - Palenie to nałóg taki jak alkoholizm i narkomania - trudno z niego wyjść bez wsparcia innych.
Pomocne mogą być miedzy innymi terapia behawioralna, trening relaksacyjny i metoda NLP, a także leki. Skuteczniejsze okazuje się zwykle stopniowe, a nie nagłe odstawienie nałogu - ułatwiają je leki, zawierające czystą nikotynę, na przykład plastry czy gumy do żucia. Trwają prace nad szczepionką, która odbierałaby palaczom przyjemność z palenia, blokując działanie nikotyny.
90 mld rocznie
31 maja obchodzony jest Światowy Dzień bez Tytoniu. W tym dniu Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) będzie zachęcać 1,3 miliarda palaczy na świecie do rzucenia palenia. Połowa ludzi, którzy palili tytoń całe życie, umiera wskutek tego nałogu, z czego połowa to osoby w wieku średnim - miedzy 35 a 69 rokiem życia. Polska należy do krajów o największej konsumpcji tytoniu na świecie - ponad 10 mln osób wypala rocznie około 90 mld sztuk papierosów.
