Najbardziej pijane miasto

Denver w stanie Kolorado jest miastem, w którym w USA pije się najwięcej alkoholu - uznał jeden z amerykańskich magazynów.

Zaraz po Denver na liście "najbardziej pijanych miast" magazynu "Men's Health" znalazły się Anchorage w stanie Alaska i Colorado Springs. Do pierwszej piątki należą też miasta Omaha w stanie Nebraska oraz Fargo w stanie Północna Dakota.

Jedna czwarta na gazie

- Chcieliśmy sprawdzić, które miasta są najbardziej "nietrzeźwe" - powiedział redaktor naczelny magazynu, Dave Zinczenko. Redaktorzy magazynu brali pod uwagę m.in. dane z FBI i wydziałów transportu - analizowali np. liczbę aresztowań pijanych kierowców i odsetek tragicznych wypadków z ich udziałem.

Liz Whitley, dyrektor organizacji Denver Health, zajmującej się ochroną zdrowia w Denver, nie była zaskoczona. Ostatnie badania wykazały, że na jazdę po kilku drinkach pozwala sobie jedna czwarta mężczyzn z Denver, w porównaniu do jednej piątej ogółu mężczyzn w USA.

Reklama

Jeden na 88

Najniżej w rankingu "Men's Health" znalazły się Durham w stanie Północna Karolina, Miami na Florydzie i Buffalo w stanie Nowy Jork.

Co roku w USA do aresztu za jazdę pod wpływem alkoholu trafia 1,4 mln osób. Magazyn sugeruje jednak, że na każdego zatrzymanego nietrzeźwego kierowcę przypada aż 88 pijanych, którym udaje się uniknąć konfrontacji z policją.

U nas, jak wiemy, też dobrze nie jest. A swoją drogą - ciekawe, które - waszym zdaniem - z polskich miast zasługuje na miano najbardziej pijanego? Zapraszamy do ankiety.

INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama