Mity o słonecznej kąpieli

Nadeszło długo oczekiwane lato. Ludzie zaczynają wyjeżdżać nad wodę, pływają, odpoczywają, a przede wszystkim opalają się. Dlaczego do opalania powinniśmy podchodzić z ostrożnością? Przeczytajcie.

Mogłoby się wydawać, że przed nami same przyjemności związane z wylegiwaniem się na słońcu w pięknych okolicznościach przyrody. Jednak jest to złudne. Promienie słoneczne wcale nie są takie bezpieczne. Opracowaliśmy dla was cztery mity związane ze słońcem i opalaniem. Ku przestrodze.

Mit pierwszy

Opalona skóra jest zabezpieczona przed promieniami słonecznymi. Jest to nieprawda. Opalenizna to reakcja skóry na działanie promieni i nie może w żaden sposób ochronić głębszych warstw skóry. Wręcz przeciwnie.

Im dłużej eksponujemy skórę na światło słoneczne, tym bardziej ta się starzeje. Pierwsza warstwa opalenizny w żaden sposób nie chroni przed niczym. Ani przed nadmiernymi zmarszczkami, ani przed rakiem skóry.

Reklama

Mit drugi

Opalać się można tylko w pełnym słońcu i tylko w pogodne dni. Ponownie jest to nieprawda. W rzeczywistości słońce ma najgorszy wpływ na skórę właśnie wówczas, kiedy eksponujemy ją bezpośrednio na jego promienie.

Nie należy też wierzyć w to, że w pochmurny dzień słońce nie opala naszej skóry. Kiedy niebo jest zachmurzone do powierzchni Ziemi dociera około 40 procent promieniowania słonecznego. I właściwie w taką pogodę najlepiej jest się opalać. Słońce opala skórę, a jednocześnie nie jest tak niebezpieczne, jak w czasie bezchmurnej pogody.

Mit trzeci

Filtry UV mogą w pełni ochronić skórę przed słońcem. Nie do końca. Powinniśmy pamiętać, że żaden krem nie jest w stanie powstrzymać w 100 procentach promieniowania UV. Kupując krem powinniśmy wybrać taki, który ochroni nas zarówno przed ultrafioletem A i B. Ponadto krem powinien mieć bardzo wysoki stopień ochrony i być dostosowanym do naszej karnacji skóry.

Mit czwarty

Opalanie może wywołać niedobór witaminy D. Jest to bardzo kontrowersyjna teza, której naukowcy, ani nie potwierdzają, ani nie odrzucają. Człowiek otrzymuje odpowiednią dawkę witaminy D jeszcze wiosną. Jeśli się martwisz się brakiem witaminy, to bardzo obficie występuje ona w żywności i napojach: w jajach, rybach (łosoś, śledź, sardynki), a także w soku pomarańczowym.

Bardzo ułatwioną sytuację mają osoby o ciemnej karnacji skóry. Zwykle im promienie słoneczne szkodzą w mniejszym stopniu, niż osobom o jasnej karnacji. Pamiętajcie o tym.          

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: opalanie | plaża | wakacje | zdrowie | aktywność
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy