Co zrobić z wytrzeźwiałkami?

Polacy nie mogą dostać się do lekarza, a resort zdrowia chce przeznaczyć nasze pieniądze na izby wytrzeźwień, które dostaną dodatkowy milion złotych - alarmuje "Super Express".

Według przepisów, które mają wejść w życie w 2008 roku, izby wytrzeźwień będą musiały zaopatrzyć się w dodatkowe lekarstwa i aparaturę EKG. W izbach pojawić się też mają kołnierze do unieruchamiania odcinka szyjnego kręgosłupa. Na wyposażenie 45 izb trzeba przeznaczyć prawie milion złotych. Za te pieniądze można by kupić siedem stanowisk do intensywnej opieki nad dziećmi, wyposażonych w inkubator, respirator i urządzenie badające parametry życiowe maluchów.

Na Zachodzie dawno już nie ma izb wytrzeźwień. Ich utrzymanie jest bardzo drogie. Średniej wielkości placówka kosztuje u nas rocznie ponad milion złotych. Większość bywalców izb nie płaci za pobyt w nich.

Reklama

Oczywiście, pijak też człowiek, ale ratowanie życia naprawdę chorych pacjentów powinno być na pierwszym miejscu - apeluje "Super Express".

A jakie jest wasze zdanie na ten temat?

INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy