Chcesz się wyspać w weekend? Lepiej tego nie rób!

Naukowcy nie mają wątpliwości, że dłuższy sen w weekendy nie sprzyja dobremu samopoczuciu. Dlaczego powinniśmy się wystrzegać spania do 12-tej w południe?

Odpowiedź jest prosta - w ten sposób rozregulowujemy nasz wewnętrzny zegar. Brandy Roane z Brown University twierdzi, że późne wstawanie w sobotę lub niedzielę ma bezpośrednie przełożenie na to nasze poniedziałkowe zmęczenie.

Nasz organizm przyzwyczaja się do pewnego rytmu. Ten regulowany jest głównie przez światło dzienne. Jeśli od poniedziałku do piątku wstajemy każdego ranka o 7:00, to sobotnia pobudka o 11 zupełnie nas rozprasza.

To de facto aż cztery godziny w plecy dla naszego zegara. Dlatego też ciężej nam zasnąć w niedzielny wieczór, a co za tym idzie wstać na następny dzień.

Reklama

Co najgorsze, organizm nie radzi sobie najlepiej ze złapaniem rytmu, kiedy zostanie z niego wytrącony. W najgorszym przypadku może on dojść do siebie dopiero w okolicach środy.

Nasza rada? Chcąc się wyspać, połóż się w weekend... wcześniej. Tak, wiemy że znajomi w knajpie sami aż proszą się, aby ich odwiedzić, ale przynajmniej raz na jakiś czas warto powiedzieć "basta".

Innym rozwiązaniem jest drzemka w ciągu dnia, ale stosując tę metodę trzeba być bardzo ostrożnym. Na drzemkę można pozwolić sobie w godzinach 14-16.

Kilka minut snu wcześniej lub później tylko pogorszy sprawę. Należy też pamiętać o tym, aby drzemka nie trwała dłużej niż pół godziny.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy