Ruszył Rajd Maroka

Załoga Diverse Extreme Team Łukasz Komornicki i Rafał Marton startuje jako jedyna polska załoga samochodowa w Rajdzie Maroka.

Dla polskiej załogi Diverse Extreme Team Komornicki - Marton będzie to już drugi start w Rajdzie Maroka. W 2003 roku zajęli wysokie piąte miejsce w klasyfikacji generalnej. - Marokańskie bezdroża są bardzo trudne. Trasy są niezwykle twarde i wyboiste, co wymaga doskonałego przygotowania technicznego pojazdów. Jakieś 60-70 proc. tych etapów powtarza się jednak rokrocznie podczas Dakaru. Stąd Rajd Maroka jest obsadzony przez najlepsze ekipy. Będziemy mieli silną konkurencję, co jednak w żaden sposób nas nie deprymuje. Wręcz przeciwnie - jesteśmy żądni walki i głodni kolejnego sukcesu!? - powiedział Łukasz Komornicki.

Reklama

Prawie jak Dakar

Dla załogi Diverse Extreme Team start w Rajdzie Maroka będzie ostatnim etapem przygotowań do Dakaru 2008. To kolejny start załogi w samochodzie typu buggy na piasku oraz ostatni sprawdzian funkcjonowania całego zespołu w warunkach pustynnych. Testy, które Polacy przeprowadzili w połowie marca we Włoszech oraz start w Rajdzie Italian Baja a następnie w Rajdzie Tunezji, potwierdziły duży potencjał załogi i zgranie z nowym samochodem. Teraz przed nimi ostatnia próba sportowa na pustyni. Szybkość, wytrzymałość, niezawodność i zgranie załogi to niezbędne elementy dla osiągnięcia sukcesu w Rajdzie Dakar.

Trzeba czuć tempo

- Wyczynowa jazda terenowa wymaga wyczucia tempa, gdy można maksymalnie szybko pokonać trudności terenowe, przy jednoczesnym nie przekroczeniu granicy wytrzymałości podzespołów. W tym celu niezbędne jest oddanie tysięcy skoków i przejechanie wielu nierówności, na różnej charakterystyce podłoża, przy ciągłej walce o sekundy. Takie warunki występują jedynie podczas startu w zawodach, to dla nas najcenniejsze doświadczenia - dodaje Łukasz Komornicki.

Po Dakarze i Rajdzie Tunezji jeden z najbardziej znanych rajdów terenowych świata. To pustynny maraton, którego pomysłodawcą i głównym organizatorem był Cyril Neveu, triumfator pierwszego maratonu Paryż - Dakar. Pierwszy Rajd Maroka miał swoją inaugurację w 2000 roku. Polacy zostali ustawieni jako czternasta załoga na liście zgłoszeń tegorocznej edycji, przed Łukaszem Komornickim i Rafałem Martonem znaleźli się między innymi Paulo Nobre, Carlos Sainz i Giniel de Villiers z priorytetu FIA, a tuż za nimi legenda rajdów terenowych Kenjiro Shinozuka, zwycięzca Rajdu Dakar 1997 i triumfator Rajdu Italian Baja z 1999 roku.

Robisz coś ekstremalnego? Organizujesz zawody, wykonałeś ciekawy trick, masz pozytywną zajawkę? Podziel się tym z nami! Czekamy na wasze relacje i zdjęcia.

2299 kilometrów pustyni

25 września załogi wyruszyły na trasę rajdu. Metę zaplanowano 30 września w Ouarzazate. Zawodnicy mają do pokonania sześć odcinków specjalnych, z czego aż trzy liczące po ponad 300 kilometrów. Trasa będzie wynosiła w sumie 2299 kilometrów w tym 1730 kilometrów prób sportowych.

Swój udział w pustynnym rajdzie zapowiedział fabryczny zespół Volkswagena, zwycięzca dwóch poprzednich edycji rajdu. Obecny ma być także główny rywal Volkswagena podczas Dakaru 2007 - zespół Misubishi - z kierowcą francuskim Richardem Tardy. Na liście zgłoszeń widnieje wiele znakomitych nazwisk, m.in. Carlos Sousa czy Pascal Thomasse w swoim buggy, które jest bardzo podobne konstrukcyjnie do samochodu używanego przez Polaków.

Rafał Marton mówi o swoim samochodzie: - Nasze buggy SMG, zostało zbudowane specjalnie pod kątem rajdów pustynnych, w pełni wykorzystując uwarunkowania regulaminowe. Charakteryzuje się zawieszeniem o długim skoku amortyzatorów oraz niższą o jedną czwartą wagą od pojazdów napędzanych na cztery koła. Dzięki temu może zdecydowanie szybciej pokonywać nierówności i nieprzewidziane skoki, które często zdarzają się na tego typu rajdach. Lekki przód, z uwagi na umieszczenie najcięższych podzespołów - silnika i skrzyni biegów - za plecami załogi, pozwala przemknąć po nierównościach, na których inne auta potrafią nawet urwać koła. Brak przedniego napędu może być jednak przeszkodą na bardzo sypkim podłożu.

Diverse Extreme Team
Dowiedz się więcej na temat: Dakar | start | Łukasz | team | załoga | rajd
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy