Nurkowanie w jaskiniach

Nurkowanie w jaskiniach nie jest przeznaczone dla zwykłych śmiertelników. Jest to połączenie nurkowania, speleologii, wspinaczki, pływania.

Nie jest to też zwykła przygoda, czy sposób na podniesienie sobie poziomu adrenaliny. Brak możliwości bezpośredniego wypłynięcia na powierzchnię czyni ten sport trudnym i stwarzającym bariery. Wymaga świetnego przygotowania technicznego, wiedzy merytorycznej, dobrego stanu zdrowia i kondycji fizycznej, a także odwagi, odporności psychicznej i rozwagi.

Studnie, syfony i kominy

Jaskinie wypełniają się wodą pochodzącą z deszczu lub gwałtownych roztopów na powierzchni. Wewnątrz powstają potoki, jeziora, czy nawet wodospady i kaskady. Zalewane zostają studnie, syfony i kominy i to one właśnie staja się miejscem zmagań nurków. Otwór wejściowy zazwyczaj trzeba odnaleźć pod wodą na podstawie dokumentacji, map, czy innych źródeł. O ich istnieniu dowiadywano się podczas niskich stanów wody - wtedy były one widoczne - lub podczas wcześniejszych wypraw - przypadkowo natrafiając na nie. Często bowiem odkrywane są nowe - dotąd nie znane - podwodne korytarze, łączące się z innymi.

Reklama

Nurkowanie w jaskiniach jest zajęciem niezwykle pasjonującym. Zanurzamy się w toniach małego jeziora lub przeciskamy się przez nikomu nie znany otwór i po chwili rozpościera się przed nami duża sala lub inne ciekawe zakątki.

Poręczowanie

Poplątana sieć jaskiń stwarza bardzo duże niebezpieczeństwo stracenia orientacji. Dlatego też nieodzowną czynnością podczas penetracji jaskiń jest tzw. poręczowanie. Polega ono na tym, że od punktu wejścia do otworu przymocowujemy linę w szczelinach skalnych przy pomocy haków, spitów, itp. Musimy przy tym pamiętać, by skała była odpowiednio twarda i aby zachować bezpieczną odległość od ostrych krawędzi. Poręczówka poprowadzona w odpowiedni sposób, daje nam możliwość odnalezienia jej nawet w złych warunkach widoczności i tym samym - bezpiecznego powrotu na powierzchnię.

Kondycja nade wszystko

Bardzo ważne jest staranne przygotowanie się do wyprawy. Musimy zadbać o swoją sprawność fizyczną, co wymaga solidnego treningu kondycyjnego. Utknięcie w ciasnych przestrzeniach, stres czy konieczność transportowania dodatkowego sprzętu, powoduje dużo większe zużycie energii i sił. Im lepiej opanujemy umiejętności techniczne, tym łatwiej będziemy pokonywać kolejne odcinki i bardziej ekonomicznie wydatkować energię, a to z kolei będzie sprzyjało dalszej eksploracji.

Przedsięwzięcia tego typu wymagają skrupulatnej organizacji, a przede wszystkim odpowiedniego sprzętu. Ekwipunek musi być odpowiednio dobrany do warunków jakie stwarza dana jaskinia, czyli takie jej parametry jak szerokość, wysokość w najwęższych miejscach, długość, głębokość i trudność przebycia. Oczywiście rzadko mamy dokładne informacje na ten temat, ale niezbędne jest dokładne zapoznanie się z istniejącymi już dokumentami lub szkicami. Pozwoli to na optymalne dobranie ilości sprzętu i jego rozmieszczenie na ciele (zwłaszcza butli). Nie możemy dopuścić do awarii sprzętu, niesprawnych zaworów czy wyczerpania się zapasów tlenu. Pod wodą jest dostatecznie dużo niebezpieczeństw, żeby przez naszą lekkomyślność czy niedbalstwo, stwarzać sobie jeszcze dodatkowe. Niemożliwość bezpośredniego wypłynięcia na powierzchnię i narażenie na uszkodzenia sprzętu (otarcia o skały) wymuszają konieczność posiadania zapasowego ekwipunku.

Zagrożeniem są również gwałtowne przybory wody, podziemne rzeki o silnych prądach i wirach, zawalające się pod wodą skały i spadający gruz skalny.

Ekwipunek

Butla z powietrzem - z reguły dwie niezależne, stosuje się w nich różne mieszanki powietrza, pozwalające schodzić na odpowiednie głębokości i przyspieszające dekompresję.

Kompas - umieszczany na dłoni, umożliwia wrócenie na azymut.

Skafander neoprenowy, płetwy, maska.

Manometr - głębokościomierz. Występują dwa rodzaje: analogowy - ze skalą odpowiednich głębokości, np. 0 - 100m oraz cyfrowy - bardziej dokładny, określa czas nurkowania, maksymalną osiągniętą głębokość, czas wynurzania, temperaturę. Można go zastąpić przez komputer połączony specjalnym wężem lub radiotransmiterem z butlą. Uzyskuje on dane o wysokości ciśnienia w butli i na tej podstawie oblicza zapas powietrza. Ponadto podaje inne parametry podobnie jak manometr (dodatkowo podaje parametry dekompresji).

Kołowrotek - ma nawiniętą linkę (średnica ok. 5mm), którą mocujemy podczas poręczowania. Umożliwia powrót do początkowego miejsca zaczepienia linki (jak nić Ariadny).

Kilka źródeł sztucznego światła na kasku - panujące pod wodą ciemności i kiepska widoczność stwarzają duże możliwości przeoczenia, niezauważenia czegoś, co może mieć przykre następstwa. Warto mięć ze sobą zapasowe źródła światła. Nie bez znaczenia pozostaje również skutek dyskomfortu psychicznego związanego z ciemnością.

Akcesoria takie jak: sekatorki, karabinki, haki, linki, itp.

Nurkowanie jaskiniowe wymaga zdolności przewidywania, wyobraźni i racjonalnego reagowania na zaistniałe problemy. Trzeba tu dużej odporności na stres i zahartowania na zagrożenie. Wymaga zaangażowania, koncentracji, rozsądku i pasji.

Ważne jest, aby nurkować z odpowiednim, zaufanym zespołem. Jego umiejętności, organizacja działań, doświadczenie może zadecydować o naszym bezpieczeństwie i jedynej szansie pomocy jaką możemy uzyskać.

Gdzie można zanurkować?

Jest wiele miejsc do nurkowania w jaskiniach. W Polsce sukcesy na tym polu odnoszono m.in. w jaskiniach: Miętusiej, Kasprowej Niżnej, Dudnicy (dobra jaskinia dla początkujących), Bandziochu Kominiarskim, Wielkiej Śnieżnej.

W Europie można popróbować swoich sił w jaskiniach Rumunii (jaskinie w Górach Banackich), Węgier (m.in. jaskinie: Tavas i Karhaz w ok. Tapolca), Austrii, Francji (np. jaskinia Casssis), Czech, Słowacji (j. Mokra Dziura - Tatry Bielskie).

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: jaskinia | nurkowanie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy