Kite - jaki latawiec będzie najlepszy?

Najważniejsze w wyborze latawca są siła wiatru, waga surfera i oczywiście jego umiejętności. Dobranie jednak nie jest takie proste i sporo kosztuje - od 3 do 6 tys. zł.

Idealny latawiec to wypadkowa kilku czynników - wagi surfera, jego umiejętności i oczekiwań oraz warunków, w jakich sprzęt będzie użytkowany. Im większy wiatr, tym mniejsza powinna być powierzchnia latawca.

Decydując się na zakup własnego latawca najlepiej jest się dobrze do tego przygotować, bo nowy sprzęt to wydatek kilku tysięcy złotych.

- Nowy latawiec, deska, bar i pompka kupowane z myślą o początkujących to koszt rzędu 4,5 tys. zł. Dla bardziej zaawansowanych sprzęt może kosztować nawet 6 tys. zł - twierdzi Mery Wozniak, instruktorka kitesurfingu ze szkoły kiteinstruktor.pl. Dodaje również, że przy odrobinie dobrej woli można wyszukać tańszy używany sprzęt, którego cena nie przekroczy 3 tys. zł.

Reklama

Dobrym pomysłem jest zaczynanie surfowania od sprzętu używanego, zwłaszcza, gdy nie chce się wydawać znacznej sumy pieniędzy. Wybór jego jest duży, a ceny niewygórowane.

- Rynek wtórny jest w Polsce bardzo rozwinięty. Trzeba jednak zawsze zwrócić szczególną uwagę na jego pochodzenie, gdzie był wcześniej użytkowany - radzi Mery. Czasami odradza się kupowanie sprzętu, który wcześniej stosowały szkoły surfingowe. Może być on mocno zniszczony, po wielu naprawach. Jednak wiele szkół wymienia często swój sprzęt, a swoim kursantom wyprzedaje ten w bardzo dobrym stanie.

Kupując sprzęt używany należy zwrócić uwagę na stan latawca. Łaty, zużyty materiał i duża liczba napraw źle świadczą, o jakości sprzętu. Zużyty materiał nie będzie już tak wytrzymały. Trzeba dokładnie sprawdzić, czy widoczne urazy nie wpłyną negatywnie na korzystanie na wodzie.

Ważna jest również szczelność tuby latawca. Aby to sprawdzić, należy napompować latawiec i pozostawić go na kilkadziesiąt minut. Jeśli po tym czasie powietrze nie zeszło, można spokojnie decydować się na zakup. Na wszelki wypadek lepiej jest wyjąć jeszcze balon z głównej tuby i sprawdzić, czy nie był naprawiany, i czy nie widać na nim łat. Klejona tuba może czasem dyskwalifikować latawiec.

Wiek używanego sprzętu jest bardzo istotny. Materiały oraz systemy stosowane w sprzęcie zmieniały się w ostatnich latach. Poza tym im nowszy latawiec, tym większa szansa, że jest on w lepszym stanie.

- Najlepiej, jeśli używany sprzęt nie ma więcej niż 2 lata - konkretyzuje Mery.

PAP life
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy