Kajakowy freestyle w wersji ekstremalnej

Salta, skoki i niesamowite figury można wykonywać uprawiając kajakowy freestyle. W Polsce ten rodzaj zmagań nazywany jest również kajakowym rodeo.

I nic dziwnego, bo zawodnik uprawiający freestyle kajakowy wygląda, jakby ujeżdżał kajak i robił co mógł, aby z niego nie wypaść.

Mimo, że ten sport wygląda na bardzo wymagający i trudny, uprawiany może być przez osoby w każdym wieku.

- Freestyle kajakowy jest sportem, który mogą uprawiać zarówno młodzi, jak i nieco starsi. Sam znam osoby, które zaczęły uprawiać freestyle w wieku 6 lat, jak i grubo po czterdziestce - wyjaśnia Tomasz Czaplicki, czołowy polski zawodnik w tej dyscyplinie.

Przygodę z freestylem rozpoczyna się od niewinnych spływów spokojną rzeką. Później przychodzi czas na wybieranie tras z bardziej rwącym nurtem. Górskie potoki, progi oraz konieczne ewolucje stają się normą i obowiązkowym punktem wyprawy na kajak.

Reklama

W ekstremalnym kajakarstwie chodzi głównie o wykonywanie rozmaitych akrobacji. Podzielone są na dwie główne kategorie - powietrzne oraz obrotowe.

- Powietrzne to takie jak na przykład Air Loop, czyli salto przodem. Kajakarz wykorzystując spienioną wodę wybija się wysoko w powietrze kręcąc kajakiem salto. Przykładem figury obrotowej są cartwheele, czyli pionowe obroty kajaka, w czasie których kajakarz kręci się w kółko, trochę jak na rodeo - opowiada Czaplicki.

Oprócz konkretnych i opisanych figur kajakarze mogą wymyślać własne akrobacje. Jest to sport bardzo kreatywny.

Freestyle wykonywać można zarówno w wodzie płynącej, jak i tej stojącej. Najczęściej trenuje się w playspotach, czyli miejscach, gdzie w sztucznych warunkach powstają fale, występujące na górskich rzekach. Przygodę z tego rodzaju kajakarstwem najlepiej rozpocząć na górskiej rzece, gdzie niektóre figury wychodzą same, a warunki zmuszają do wykonywania akrobacji.

PAP life
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy