Arktyczne szkolenie w Kanadzie

Przez trzy tygodnie w Kanadzie na szkoleniu w warunkach zimowych przebywała grupa 35 żołnierzy 6. Brygady Powietrznodesantowej.

Szkolenie polskich spadochroniarzy odbywało się w ramach ćwiczenia Nordic Warrior (Guerrier Nordique) 2011, realizowanego przez 2. batalion 22. Królewskiego Regimentu Armii Kanady. Głównym celem kursu było rozwijanie wśród uczestników umiejętności przetrwania w ekstremalnych warunkach w klimacie arktycznym.

Ćwiczenia zapoznawcze

Za ocean skierowano żołnierzy pododdziałów rozpoznawczych oraz kompanii zabezpieczenia desantowania, czyli tych, którzy przede wszystkim muszą posiadać umiejętności działania w trudnych warunkach klimatycznych i terenowych z dala od wojsk własnych.

Reklama

Pierwszy etap szkolenia obejmował zajęcia teoretyczne i praktyczne dotyczące umiejętności wykorzystania uzbrojenia i wyposażenia użyczonego przez armię kanadyjską. W celu zapoznania z uzbrojeniem przeprowadzono strzelanie zapoznawcze z karabinka C7A2. W trakcie zajęć żołnierze praktycznie ćwiczyli wykorzystanie rakiet śnieżnych, ciągniecie toboganów w trakcie marszu, rozkładanie namiotów oraz zasady wykorzystania pozostałego wyposażenia survivalowego. Kilku z żołnierzy miało także możliwość uczestniczenia w kursie prowadzenia skuterów śnieżnych.

Przy minimalnym wyposażeniu

Drugi etap szkolenia obejmował już bezpośredni udział w dziewięciodniowym ćwiczeniu, realizowanym w rejonie miasteczka Chisasibi położonego w północnej części prowincji Quebec. W trakcie ćwiczenia spadochroniarze zapoznali się między innymi z zasadami łowienia ryb pod lodem, zakładania wnyków oraz budowy pułapek do chwytania zwierząt. Indiańscy instruktorzy z 2. Canadian Ranger Patrol Group, pokazali między innymi sposoby budowania szałasu oraz igloo. Omówiono i pokazano również kilka sposobów rozpalenia ognia przy użyciu miejscowej roślinności.

W kolejnych dniach ćwiczenia zrealizowano bytowanie w oparciu o samodzielnie wybudowane szałasy. Żołnierze wyposażeni jedynie w śpiwory, niewielką ilość narzędzi (tj. noże, łopata lub siekiera - na drużynę) oraz 1/3 racji dziennej, doskonalili swoje umiejętności przerwania przy minimalnym wyposażeniu i zaopatrzeniu.

Wzorcowy szałas

Najniższą odnotowaną temperaturą w trakcie ćwiczenia było ok. minus 45 st. C, natomiast średnia wahała się ok. minus 20-25 st. C. W trakcie bytowania trzech zwiadowców (jako obserwatorzy) miało okazję uczestniczyć w polowaniu na Karibu, których mięso szkoleni samodzielnie przygotowali przed spożyciem. Na zakończenie bytowania kanadyjscy instruktorzy sprawdzili jakość wykonanych szałasów i ocenili je na poziomie bardzo dobrym. Jako plus należy podkreślić fakt, że jeden z nich został wskazany jako wzorcowy dla innych plutonów kanadyjskich biorących udział w szkoleniu.

Ostatnim etapem ćwiczenia dla polskiego plutonu był udział w ochronie konferencji rządowej zorganizowanej na potrzeby ćwiczenia w m. Chisasiby. W takcie tego epizodu spadochroniarze odpowiedzialni byli za stworzenie kordonu wewnętrznego, bezpośrednią ochronę rejonu konferencji oraz ochronę i eskortę VIP przybywających na konferencję.

Udział polskich spadochroniarzy w szkoleniu był doskonałą okazją do sprawdzenia własnych umiejętności oraz wiedzy o tym, jak przetrwać w trudnych warunkach klimatycznych, a także pozwolił szkolonym nabyć dodatkowych umiejętności do działania w warunkach arktycznym.

Por. Marcin Cyrek

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Kanada | szkolenie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy