Naukowcy alarmują: Polacy przestali się ruszać!

Polacy stronią od aktywności fizycznej. Jak wynika z badań CBOS - 61 proc. Polaków nigdy lub prawie nigdy nie uprawia ćwiczeń fizycznych, takich jak gimnastyka, aerobik czy siłownia, a prawie połowa nie biega, nie pływa, nie jeździ na rowerze.

"Śledząc wyniki badań naukowych (różniących się od danych CBOS) można wskazać na pewne tendencje w obrazie aktywności Polaków. Najważniejsza z nich to, w największym uproszczeniu, bardzo wyraźne obniżanie się aktywności wraz z wiekiem. Zjawisko to można zaobserwować w codziennym życiu, jak również w porównaniu do innych społeczeństw" - powiedział dr hab. Ryszard Bartoszewicz, kierownik Zakładu Dydaktyki Wychowania Fizycznego w AWF we Wrocławiu.

Z opracowania pt. "Aktywność ruchowa młodzieży gimnazjalnej południowo-zachodniej Polski na tle wybranych ośrodków europejskich", którego autorem jest dr hab. Ryszard Bartoszewicz wynika, że stan aktywności gimnazjalistów jest dobry. Badania Eurobarometru wykazały natomiast, iż w Polsce 49 proc. osób dorosłych nie uprawia sportu w ogóle, 24 proc. rzadko, 19 proc. z pewną regularnością, a jedynie 6 proc. regularnie.

"Trzeba zadać sobie pytanie, co to znaczy regularna aktywność fizyczna? Ktoś może raz w tygodniu przejechać na rowerze 500 m konsekwentnie przez 6 miesięcy, co teoretycznie jest jakąś regularnością, tyle, że nic z tego nie wyniknie. Aby mówić o regularnym podejmowaniu wysiłku fizycznego, musi on odbywać się dwa, trzy, a nawet cztery razy w tygodniu" - powiedział Jacek Małkiewicz, trener personalny z firmy Personal Training Center.

Reklama

"Obserwując ludzi w fitness klubach, zawsze zauważę kilka osób, które np. rozmawiają przez telefon, siedząc na którejś z maszyn, czytają gazetę drepcząc po bieżni. Przede wszystkim należy zatem zdać sobie sprawę, że aktywność fizyczną podejmujemy dla siebie, dla naszego zdrowia, zarówno psychicznego jak i fizycznego. Trzeba znaleźć sobie taki rodzaj aktywności fizycznej, który sprawi nam przyjemność i jednocześnie będzie możliwy do zrealizowania w ciągu zabieganego dnia. A jeżeli nie mamy pomysłu na siebie, dobrym rozwiązaniem może być wybranie doświadczonego trenera osobistego, który o wszystko zadba" - mówi Małkiewicz.

Pojęcie "sport" jest bardzo potoczne. Nie chodzi bowiem o to, by każdy był sportowcem, lecz by podejmować wysiłek fizyczny o określonym charakterze. Pobudzane mięśnie kształtują sylwetkę i pozwalają unikać zaburzeń strukturalnych. Sprzyjają pokonaniu naszego złego samopoczucia, np. bólów i niskiej wydolności w codziennych sytuacjach. A brak takich negatywnych objawów z pewnością przyczynia się do poprawy pogody ducha, pewności siebie oraz dobrego nastawienia do innych ludzi. To budzi nadzieje na lepsze życie. Dlatego nie od dziś wiadomo, że ruch to zdrowie, przypominają naukowcy.

Dlaczego Polacy przestali się jednak ruszać? Dr hab. Ryszard Bartoszewicz zapytany o przyczynę takiego stanu rzeczy i pomysł na szybką zmianę, odpowiedział:
"Mam taką teorię, że najmniej aktywni, albo nawet nieaktywni są ci, którzy są niezadowoleni. Niezadowoleni ze swojej sytuacji życiowej, zawodowej, materialnej. Ci, którzy tracą wiarę w polepszenie się tej sytuacji. Nie chcę w tym miejscu podsuwać cudownych pomysłów na +idealne sporty+. W każdym z nich jest wątek indywidualnych możliwości, preferencji, konieczności czy innych uwarunkowań. Po prostu +idealnych sportów+ nie ma! Jak to zmienić? Zacznijmy może od tego, aby nie wsiąść do windy wracając z pracy do domu. Od tego, aby zapomnieć kluczyków od samochodu wychodząc z domu po gazetę do kiosku za rogiem. Może przygarnijmy psa ze schroniska, bo on nas wyprowadzi na spacer. A z czasem może z nim potruchtamy albo damy się namówić znajomym na wycieczkę za miasto - pieszo lub rowerem. Potem może staniemy się +sportowcami+ - może nawet bez cudzysłowu..." - dodaje naukowiec.

PAP life
Dowiedz się więcej na temat: sport | ćwiczenia fizyczne | rower | aktywność fizyczna
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy