Lawina porwała Polaków. Akcja ratunkowa w Kanadzie

Ostrzeżenie lawinowe na zboczach Whitehorn Mountain /123RF/PICSEL
Reklama

Dwójka polskich wspinaczy została porwana przez lawinę podczas wyprawy na Whitehorn Mountain w Kanadzie. Na szczęście zostali w porę odnalezieni przez ratowników i przetransportowani do szpitala w Kamloops – podaje CBC na swojej stronie internetowej.

Do zdarzenia doszło w poniedziałkowy poranek. Podczas wspinaczki na wznoszący się 3399 metrów nad poziomem morza szczyt, Polacy zostali uderzeni przez masę śniegu i porwani przez lawinę.

Telefon do Polski

Mimo wypadku, wspinacze mogli mówić o uśmiechu losu. Ich stan, chociaż jak podaje CBC odnieśli poważne obrażenia, pozwalał bowiem na wezwanie pomocy.

Prawdopodobnie z powodu szoku wywołanego lawiną, nie zadzwonili jednak pod jeden z lokalnych numerów alarmowych, ale... do Polski. Ktoś z kraju zawiadomił ambasadę RP w Ottawie, a ta pilnie skontaktowała się z ratownikami.

Reklama

"Szybka i skoordynowana akcja była możliwa dzięki temu, że mamy oddziały terenowe" - podkreśla Shannon Miller ze służby ratunkowej. "Polska ambasada była na bieżąco informowana o przebiegu akcji ratunkowej" - dodaje.

Poszkodowani w szpitalu

Do Polaków najpierw dotarli ratownicy, którzy zabrali ich ze stromego terenu w miejsce, gdzie mógł wylądować helikopter ratunkowy.

Kilka godzin po wypadku wspinacze trafili do szpitala w Kamloops z poważnymi obrażeniami. Personalia poszkodowanych nie zostały jak dotąd ujawnione.

Whitehorn Mountain znajduje się w Canadian Rockies, paśmie Gór Skalistych na terenie prowincji Kolumbia Brytyjska.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy