4 kroki do biegania bez kontuzji
Bruce Springsteen zagrał kiedyś "Born to run" w żałobnym tempie, tak że piosenka brzmiała niczym marsz pogrzebowy. Mógłby to być hymn wielu biegaczy, którzy pokonując kilometry, narazili na szwank swoje kolana, ścięgna i mięśnie.
Ale wcale nie musi tak być - oto sposoby, by zapomnieć o kontuzjach raz na zawsze.
1 - Zbuduj solidny fundament
Mocne stopy i silne mięśnie stabilizujące w twoich kostkach utrzymają cię w ruchu podczas długich biegów. Te dwa ćwiczenia pomogą powstrzymać kontuzje, jeszcze zanim powstaną.
PODWIJANIE PALCÓW STÓP. Chwyć piłeczkę golfową lub ręcznik palcami u nóg i unieś 10 razy. Zrób trzy serie, aż poczujesz ból w stopach. Ćwiczenie możesz robić w biurze lub oglądając TV.
PISANIE STOPAMI. Stań na bosaka na jednej nodze. Drugą unieś 30 cm nad ziemią. Uniesioną stopą nakreśl alfabet - wielkimi literami.
2 - Zwiększaj szybkość
Po każdym kilometrze, który przebiegniesz, pospaceruj przez 30 do 60 sekund. Dzięki temu zmniejszysz zmęczenie mięśni. Jest to metoda guru biegania Jeffa Gallowaya. - Moi podopieczni skracają czas w maratonie nawet o 13 minut, redukując zmęczenie mięśni - mówi.
3 - Przeproś się z hantlami
Bieganie zużywa mięśnie. W czasie długiego biegu są one niejako "zjadane", by organizm miał energię do pokonywania kolejnych kilometrów. Dlatego wybierz się na siłownię. Ćwiczenia z ciężarami wspomagają odbudowę masy mięśniowej i wzmacniają ścięgna. A równowaga mięśniowa, np. w nogach, oznacza większą ochronę stawów kolanowych. Wystarczy 60 do 90 minut treningu siłowego w tygodniu, by zminimalizować destrukcyjne działanie biegania.
4 - Poznaj siebie
Analiza własnej techniki biegu to najlepszy sposób, by wyeliminować z niego niebezpieczne elementy. Skontaktuj się z lokalną uczelnią sportową, a może uda ci się znaleźć osobę, która pomoże określić twój rodzaj stopy i sylwetki. Często takie usługi oferowane są w czasie masowych biegów.